Trudno zdać sobie sprawę ze swojego problemu z uzależnieniem od alkoholu. Jeszcze trudniej poprosić o pomoc i przyznać nie tylko przed samym sobą, ale i przed bliskimi, że to, co miało być po prostu relaksem i odskocznią od codziennych spraw, stało się czymś, od czego nie sposób tak po prostu uciec, ale bez tego już nie można funkcjonować. Wstyd – to główne uczucie osoby borykającej się z alkoholizmem. Nic więc dziwnego, że mimo chęci wyjścia z nałogu, czasem strach paraliżuje przed podjęciem działania.
Detoks alkoholowy – dobry początek nowego życia
Zanim organizm rozpocznie walkę, po długich miesiącach lub nieraz latach niszczenia go przez alkohol, potrzebuje odbudowy. Dlatego leczenie alkoholizmu rozpoczyna detoks alkoholowy, mający na celu jego wzmocnienie i przygotowanie do dalszego procesu wyjścia z uzależnienia. Mimo że wszystkie ośrodki zapewniają dyskrecję, aby poczuć się bardziej komfortowo, można zdecydować się na detoks z dojazdem do domu. Pomoc tego typu jest dostępna całodobowo, dlatego w każdej chwili jest możliwość podjęcia tego kroku. Polega na tym, że jeśli stan pacjenta nie wymaga leczenia szpitalnego, istnieje możliwość podania kroplówek w domu pacjenta. Jego niewątpliwą zaletą jest sprawność i dyskrecja. Celem detoksykacji w warunkach domowych jest nawodnienie oraz zlikwidowanie nieprzyjemnych objawów wywołanych zatruciem alkoholowym. Dokładny opis tego procesu można znaleźć na stronie https://leczenieuzaleznienia.pl/detoks-alkoholowy/
Co po detoksie alkoholowym
Trzeba pamiętać, że samo odtrucie alkoholowe to nie jest jeszcze leczenie, a zaledwie przygotowanie do niego. Aby wyjść z nałogu potrzeba przede wszystkim:
- chęci pokonania nałogu
- silnej motywacji
- wsparcia bliskich
- podjęcie leczenia farmakologicznego (np. wszywka alkoholowa)
- pomoc psychologa
- terapia grupowa
Pomocna przy walce z alkoholizmem będzie całkowita zmiana środowiska. Warto zadbać, by osoba uzależniona nie trafiała w miejsca, które kojarzą mu się z piciem oraz unikała osób, które będą starały się ją złamać i nakłonić do wypicia wykorzystując jeszcze słabą psychikę chorego. Jeśli te wszystkie działania zostaną podjęte, szansa na porzucenie nałogu jest bardzo duża.